"Pewnego razu przywędrowało tu z daleka plemię, któremu przewodził młody, silny i mądry San. Dzika kraina spodobała się przybyszom. Postanowili osiąść tu na stałe. Zbudowali chaty i założyli wieś nad największą rzeką".
To fragment legendy, której autorem jest nieżyjący już rzeźbiarz i etnograf – Marian Hess. Jednym z jej bohaterów jest San, od którego imienia – według legendy – wzięła nazwę największa rzeka Bieszczadów. Uczeni wywodzą ją jednak od praindoeuropejskiej podstawy -san- i -se- oznaczającą „wartki, bystry strumień”.
Główne źródło tej rzeki, której długość to 457,76 km, znajduje się na terytorium Ukrainy, w lesie Rubań, w odległości ok. 30 metrów od słupka granicznego nr 223. Od polskiej strony turyści mogą dojść szlakiem ścieżki dydaktycznej tylko do umownego źródła Sanu – Studnik przy słupku nr 224.
San i jego dopływy w przeszłości były terenem akcji osadniczej, którą królowie powierzali możnym rodom Kmitów, Balów czy Herburtów. A w czasie drugiej wojny światowej, od 28 września 1939 roku do 22 czerwca 1941 roku na Sanie biegła granica niemiecko-radziecka. Od 1951 roku, na długości 54 km poczynając od żródła Studnik był San granicą Poski i ZSRR, a od 1991 roku – granicą z Ukrainą.
A skoro o Ukrainie mowa… Do roku 2003 używano tam wersji hymnu, w której znajdziemy takie słowa:
"Staniemy bracia do krwawego boju od Sanu do Donu (…)".
Na koniec polecam Państwu lekturę dwóch książek, które oczywiście można nabyć w naszym sklepie stacjonarnym. Pierwsza jest autorstwa Mariana Hessa. Nosi tytuł "Legenda o Biesie, Czadach i Sanie". Opublikowało ją Wydawnictwo Libra PL, z pięknymi ilustracjami Gabrieli Gorączko. Dzieła tej artystki można nabyć w naszym sklepie internetowym.
Druga książka to wielokrotnie wznawiana przez Wydawnictwo Książkowe Carpathia z Rzeszowa, czyli "Księga legend i opowieści bieszczadzkich" Andrzeja Potockiego.
Jeszcze raz zapraszamy do naszych sklepów i życzymy miłej lektury.
*nazwa szlaku turystycznego