Z Leska na Czulnię - propozycja wycieczki

   Dziś mamy dla Państwa propozycję niedługiej, pieszej wycieczki z kilkoma ciekawymi atrakcjami. W jej pierwszej części poruszać się będziemy szlakiem PTTK oznaczonym kolorem zielonym.

   Startujemy w Lesku przy budynku dawnej żydowskiej synagogi, przy ulicy Moniuszki. Zbudowano ją prawdopodobnie na początku XVII wieku. Dziś w sezonie letnim mieści największą galerię sztuki bieszczadzkich twórców. Kilkaset metrów w dół ulicy natrafimy na rozwidlenie dróg. Po prawej wejście na kirkut, czyli żydowski cmentarz. Na niewielkim wzniesieniu odnajdziemy około dwóch tysięcy nagrobków, macew, w różnym stanie zachowania. Najstarszy pochodzi z 1548 roku!

   Po opuszczeniu cmentarza, za znakami szlaku, ruszamy ulicą Źródlaną do urokliwego miejsca, leskich źródeł mineralnych. Miejsce to ostatnio zostało odnowione. W kilku studzienkach nabierzemy wodę o różnym składzie, zapachu i smaku. Obok źródeł można odpocząć między innymi przy tężni solankowej.

   A dalej polną ścieżką dotrzemy do kolejnej atrakcji. To Kamień Leski, wznoszący się na około 20 metrów ponad otaczający go teren piaskowcowy ostaniec. W XIX wieku znajdował się tu kamieniołom. Podziwiamy potężne pionowe ściany, poruszając się po wyznaczonych ścieżkach. O Kamieniu Leskim pisali wybitni XIX-wieczni twórcy: Wincenty Pol, Aleksander Fredro, Oskar Kolberg.

   Tuż obok natrafiamy na Park Rozrywki Piernikowa Chata. To wspaniała atrakcja dla maluchów. Własnoręcznie ulepią i upieką pierniczki, wybiorą się w lot na miotle Baby Jagi, poznają wnętrze dawnej chaty.

   Szlak prowadzi nas dalej wzdłuż lasu wśród ogromnych drzew. Rozglądajmy się uważnie, by nie przeoczyć potężnej sosny wejmutki. Gdy dotrzemy do składu drewna, szlak i droga poprowadzi nas w prawo, przez szkółki leśne, na szczyt zalesionej góry o nazwie Czulnia (576 m npm). Osiągnęliśmy cel wycieczki. Z przystankami to około trzech godzin marszu.

   Wracamy do składu drewna. Obok kapliczka pańszczyźniana. Gdy skręcimy w prawo, wąska asfaltowa droga poprowadzi nas w miejsce, gdzie wśród drzew ukrywa się ,mało widoczny, kurhan z murowaną kapliczką słupową. Teren jest prywatny i ogrodzony. Warto tu skręcić w prawo i po około stu metrach, polną nieoznakowaną ścieżką, dotrzeć do punktu widokowego. Przed nami panorama na Jezioro Myczkowieckie, otaczające go wzniesienia, górę Jawor z wieżą widokową i kolejką gondolową oraz pasma połonin.

   Droga powrotna, bez znaków, od kapliczki wzdłuż ruchliwej drogi krajowej nr 84, doprowadzi nas chodnikiem do Leska. Ulicą Unii Brzeskiej dotrzemy do centrum. Przy tej ulicy znajduje się wejście na taras widokowy położony na wzniesieniu Baszta. Dla pięknych widoków warto tam podejść. Dla dzieci, i nie tylko, park sensoryczny.

   Zapraszamy.